Każdy samochód wymaga regularnej troski, ale łatwo jest przeoczyć drobne problemy, które mogą przerodzić się w poważniejsze usterki. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego takie elementy, jak ciśnienie w oponach, wycieki oleju, czy świecące kontrolki są kluczowe.
Spis treści:
-
- Ciśnienie w oponach – kluczowy, a często ignorowany szczegół
- Wyciek oleju – bagatelizowanie tego to proszenie się o kłopoty
- Brudny lakier – to nie tylko kwestia estetyki
- Korozja – wróg ukryty pod lakierem
- Świecące się kontrolki – ignorowanie ostrzeżeń
- Inne przykłady zaniedbania
- Gwarancja załatwi sprawę?
Ciśnienie w oponach – kluczowy, a często ignorowany szczegół
Jedną z najprostszych, a zarazem najczęściej zaniedbywanych czynności konserwacyjnych, jest sprawdzanie ciśnienia w oponach. Wielu kierowców zakłada, że jeśli opony nie są widocznie „sflaczałe”, wszystko jest w porządku. Nic bardziej mylnego!
Przykład zaniedbania:
Pewien kierowca, nazwijmy go Bogdan, przez kilka miesięcy nie sprawdzał ciśnienia w oponach zakładając, że „wszystko jest w normie”. Pewnego dnia, przy dłuższej trasie na autostradzie, jedna z opon nagle pękła. Okazało się, że ciśnienie było zbyt niskie, co prowadziło do szybszego zużycia ścianek bocznych opony. Koszt – wymiana opony w najmniej dogodnym momencie, a stres związany z sytuacją nie do oszacowania. Regularne sprawdzanie ciśnienia mogło zapobiec tej awarii i dodatkowym kosztom.
Wyciek oleju – bagatelizowanie tego to proszenie się o kłopoty
Oleje i płyny eksploatacyjne w samochodzie odgrywają kluczową rolę w zapewnieniu sprawności układów mechanicznych. Nawet niewielki wyciek oleju może prowadzić do poważnych problemów, jeśli zostanie zignorowany.
Przykład zaniedbania:
Inny Bogdan miał kiedyś sytuację, gdzie po zauważeniu niewielkiej plamy oleju pod samochodem stwierdził, że „przy okazji” zajmie się tym na przeglądzie. Ostatecznie, przed przeglądem poziom oleju spadł tak drastycznie, że pojawiła się kontrolka ciśnienia oleju. Gdyby Bogdan nie zareagował w porę, mogłoby dojść do zatarcia silnika. Koszt? Drobna naprawa wycieku kosztowała kilkaset złotych, ale wymiana silnika z powodu zatarcia mogłaby wynieść dziesiątki tysięcy.
Brudny lakier – to nie tylko kwestia estetyki
Brud na lakierze może wyglądać nieestetycznie, ale gromadzące się zanieczyszczenia, takie jak sól drogowa, błoto czy kurz, mogą prowadzić do korozji karoserii, szczególnie w miejscach uszkodzeń lakieru.
Korozja – wróg ukryty pod lakierem
Korozja to podstępny problem, który z początku może być ledwo widoczny, ale z czasem przekształca się w poważne uszkodzenia. Zwłaszcza w miejscach, które są narażone na uszkodzenia mechaniczne, takich jak progi czy nadkola.
Przykład zaniedbania:
Pewien kierowca o imieniu Jakub zakupił sędziwego Mercedesa, który posiadał drobne oznaki korozji na progach. Po dwóch latach korozja niemal „zjadła” progi, czego wynikiem była konieczność całkowitej wymiany tych elementów.
Świecące się kontrolki – ignorowanie ostrzeżeń
Kontrolki na desce rozdzielczej nie zapalają się bez powodu. Każda z nich to sygnał, że coś wymaga uwagi. Ignorowanie kontrolek, zwłaszcza tych od oleju, hamulców czy silnika, może prowadzić do poważnych awarii.
Przykład zaniedbania:
Kierowca Tomek przez kilka dni jeździł z zapaloną kontrolką silnika, sądząc, że to pewnie tylko drobny problem z czujnikiem. Niestety, problem dotyczył układu chłodzenia, a brak reakcji doprowadził do przegrzania silnika. Ostatecznie, koszty naprawy były o wiele wyższe, niż gdyby natychmiast sprawdził problem i naprawił układ chłodzenia.
Inne przykłady zaniedbania
Oto inne przykłady, które mogą wydawać się drobnostką, ale w rzeczywistości mają ogromne znaczenie:
Brak kontroli płynów eksploatacyjnych: Oprócz oleju silnikowego, należy regularnie sprawdzać płyn chłodniczy, płyn hamulcowy i płyn wspomagania kierownicy. Zaniedbanie ich może prowadzić do awarii układów.
Brak serwisowania klimatyzacji: Klimatyzacja nie jest tylko luksusem, ale także ważnym elementem komfortu i zdrowia. Nieserwisowana klimatyzacja może się zapchać, wydzielać nieprzyjemny zapach, a na dłuższą metę przestać działać.
Nieprawidłowe przechowywanie samochodu: Długotrwałe parkowanie na zewnątrz bez żadnej ochrony prowadzi do szybszego zużycia lakieru i uszczelek. Używanie pokrowca na samochód lub parkowanie w garażu znacznie przedłuża żywotność samochodu.
Zużyte wycieraczki szyb: Wydają się drobnostką, ale niesprawne wycieraczki podczas deszczu mogą ograniczać widoczność. Zaniedbanie ich może prowadzić do porysowania szyby.
Przeładowanie samochodu: Regularne przeciążanie samochodu nie tylko zwiększa zużycie paliwa, ale także wpływa na zawieszenie, opony i hamulce.
Ignorowanie zużycia paska rozrządu: Pasek rozrządu odpowiada za synchronizację pracy silnika. Jego zużycie lub pęknięcie może prowadzić do zniszczenia silnika. Regularna wymiana zgodnie z zaleceniami producenta to prosty sposób na uniknięcie poważnych awarii.
Brak dbałości o geometrię kół: Nierówne zużycie opon czy „ściąganie” auta na jedną stronę to objawy rozregulowanej geometrii kół. Zaniedbanie tego prowadzi do szybszego zużycia opon i zawieszenia.
Gwarancja załatwi sprawę?
Na stronie samochodyzgwarancja.pl wszystkie pojazdy objęte są roczną Gwarancją w cenie auta. Należy jednak pamiętać, że niezleżnie od tego, którą z opcji Gwarancji wybierze kupujący, Gwarancja nie zadziała w przypadku usterek elementów eksploatacyjnych.
Gwarancja na samochód używany działa na wypadek awarii auta, czyli nieprzewidzianych usterek, natomiast wszelkiego rodzaju elementy eksploatacyjne, które podlegają okresowej wymianie – np. filtry, oleje, czy rozrząd nie podlegają ochronie Gwarancyjnej.
Czy Gwarancje na auta używane faktycznie działają?
O tym, jak i o prawdziwej Gwarancji na samochód używany przeczytasz w artykule: https://samochodyzgwarancja.pl/czy-gwarancja-na-samochod-uzywany-dziala/