
Kiedy kupujesz samochód używany, Sprzedawca proponuje Ci z pozoru niewinną rzecz: „A może wpiszmy na umowie niższą kwotę? Będziesz miał mniejszy podatek do zapłacenia”.
Na pierwszy rzut oka wygląda to jak układ typu win-win. Ty zapłacisz mniej podatku PCC, Sprzedawca dostanie gotówkę „do ręki”, a fiskus się nie dowie. Problem w tym, że to rozwiązanie może obrócić się przeciwko Tobie – i to bardzo szybko.
W tym artykule pokażemy, dlaczego umowa sprzedaży auta z zaniżoną ceną jest ryzykowna, jakie są tego konsekwencje – i jak się przed nimi chronić.
Spis treści:
-
- Co to znaczy „zaniżona cena” w umowie sprzedaży auta?
- Stracisz przy ewentualnym roszczeniu, zwrocie lub sporze
- Ponoszenie podatkowych konsekwencji – nawet po stronie Kupującego
- Problem przy odsprzedaży auta lub rozliczaniu szkody
- Ryzyko przy zakupie od „osoby prywatnej”, która jest ukrytym handlarzem
- A co z wpisywaniem „darowizny” lub umów łączonych?
- Najbezpieczniejsze rozwiązanie? Umowa z realną ceną od legalnie działającego Sprzedawcy
- Podsumowanie – zaniżona cena to pozorna oszczędność, która może sporo kosztować
1. Co to znaczy „zaniżona cena” w umowie sprzedaży auta?
W skrócie: to sytuacja, gdy faktyczna cena zapłacona za samochód jest wyższa niż ta wpisana w umowie kupna-sprzedaży. Przykład?
-
Faktyczna cena: 25 000 zł
-
Cena na umowie: 10 000 zł
W teorii „oszczędzasz” na podatku PCC (2%) – bo płacisz 200 zł zamiast 500 zł. Ale w praktyce bierzesz na siebie ogromne ryzyko, które może się zemścić z kilku powodów.
2. Stracisz przy ewentualnym roszczeniu, zwrocie lub sporze
Kupując auto, zyskujesz prawa z tytułu rękojmi – ale tylko do kwoty, którą wpisano w umowie.
Przykład:
Po 2 tygodniach okazuje się, że silnik ma poważną usterkę. Koszt naprawy: 7 000 zł. Chcesz odstąpić od umowy lub odzyskać część pieniędzy.
-
Umowa opiewa na 10 000 zł,
-
Sprzedawca mówi: „Oddam Ci 10 tys. – reszta to była gotówka pod stołem”.
-
Masz związane ręce – formalnie tyle zapłaciłeś, więc więcej nie wyegzekwujesz.
📌 Zaniżona kwota = ograniczone prawa i brak możliwości dochodzenia pełnego roszczenia.
3. Ponoszenie podatkowych konsekwencji – nawet po stronie Kupującego
Wiele osób myśli, że wpisując niższą kwotę, unika podatku. Problem w tym, że urząd skarbowy zna średnie ceny rynkowe aut – i może samodzielnie ustalić wartość pojazdu, niezależnie od tego, co masz na umowie.
Jeśli kupiłeś:
-
BMW 3 z 2018 roku za 15 000 zł (na umowie),
-
ale cena rynkowa to 35 000 zł –
urząd skarbowy może wezwać Cię do dopłaty podatku + odsetki + kara.
📌 Zaniżenie wartości może zostać potraktowane jako próba oszustwa podatkowego – a to już nie jest tylko „droga pomyłka”, ale potencjalna odpowiedzialność karno-skarbowa.
4. Problem przy odsprzedaży auta lub rozliczaniu szkody
Podpisując umowę z zaniżoną ceną, wiele osób myśli wyłącznie o „oszczędności” przy zakupie. Ale zapomina, że ta sama umowa może wrócić jak bumerang, gdy będzie chciało się sprzedać samochód dalej — albo gdy dojdzie do szkody całkowitej. Dlaczego?
👉 Sprzedaż auta przed upływem 6 miesięcy = obowiązek podatkowy
Zgodnie z przepisami, jeśli Kupujący sprzeda samochód przed upływem 6 miesięcy od zakupu (licząc od końca miesiąca, w którym nabył auto), musi rozliczyć tę sprzedaż jako przychód prywatny i wykazać zysk.
Jeśli:
-
Kupił auto za 10 000 zł (na umowie),
-
a sprzedał za 20 000 zł,
-
to oficjalnie ma zysk 10 000 zł.
I od tej kwoty musi zapłacić 12% podatku dochodowego, wpisując to w zeznaniu rocznym PIT.
📌 Ale jeśli faktycznie zapłacił 25 000 zł, a na umowie ma 10 000 zł, to i tak fiskus uzna tylko tę kwotę z dokumentu – i naliczy podatek od „zysku”, którego realnie nie było.
👉 Szkoda całkowita lub kradzież? Również możesz stracić
Jeśli dojdzie do szkody całkowitej lub kradzieży auta, ubezpieczyciel może zażądać umowy kupna jako podstawy do rozliczenia szkody.
Przykład:
-
Auto warte 25 000 zł,
-
Umowa opiewa na 10 000 zł,
-
Ubezpieczyciel może wypłacić tylko wartość wynikającą z dokumentów, a nie z realnej ceny – lub podważyć zgłoszenie.
📌 Zaniżona cena może więc nie tylko podnieść Ci podatek przy odsprzedaży, ale też obniżyć odszkodowanie po wypadku.
5. Ryzyko przy zakupie od „osoby prywatnej”, która jest ukrytym handlarzem
Często umowę z zaniżoną ceną proponuje nie uczciwy właściciel auta, tylko handlarz podszywający się pod osobę prywatną. Taki Sprzedawca:
-
unika podatków i odpowiedzialności,
-
wystawia umowę na „szwagra z Niemiec” lub „pierwszego właściciela”,
-
w razie problemów… znika bez śladu.
📌 Brak faktycznego kontaktu = brak możliwości dochodzenia swoich praw, zwrotu pieniędzy czy reklamacji.
Przeczytaj więcej o sprzedaży „na Niemca” i innych oszustwach przy kupnie samochodu używanego TUTAJ: Handlarz Handlarzowi Nierówny czyli jak kupić dobry samochód używany.
6. A co z wpisywaniem „darowizny” lub umów łączonych?
To jeszcze bardziej ryzykowny wariant, spotykany często przy tzw. sprzedaży na Niemca. Obejmuje:
-
umowę darowizny od „fikcyjnego kuzyna”,
-
brak VAT-u,
-
fikcyjnego poprzedniego właściciela.
W razie problemów nie ma się do kogo zwrócić, a Ty możesz być pociągnięty do odpowiedzialności za udział w transakcji pozorowanej.
7. Najbezpieczniejsze rozwiązanie? Umowa z realną ceną od legalnie działającego Sprzedawcy
Jeśli chcesz mieć pełną ochronę prawną, spokój i realne prawo do roszczeń, wybierz Sprzedawcę, który:
-
wpisuje do umowy rzeczywistą cenę zakupu,
-
nie proponuje „kreatywnej księgowości”,
-
prowadzi legalną działalność i wystawia dokumenty zakupu.
Właśnie tacy są Autoryzowani Sprzedawcy w Programie samochodyzgwarancja.pl, gdzie:
- każda umowa zawiera faktyczną cenę auta,
- Klient otrzymuje przejrzyste dokumenty,
- opinie pochodzą od realnych Kupujących,
- a każde auto ma roczną Gwarancję w cenie, która chroni Cię również po podpisaniu umowy.
Nie ryzykuj – kup legalnie, spokojnie i z pełną ochroną.
👉 Poznaj sprawdzonych Sprzedawców: www.samochodyzgwarancja.pl
Podsumowanie – zaniżona cena to pozorna oszczędność, która może sporo kosztować
Podpisanie umowy z niższą, fikcyjną kwotą zakupu może wydawać się sprytnym sposobem na „oszczędność” kilku złotych przy podatku. Ale w praktyce to ryzykowna gra, która bardzo często obraca się przeciwko Kupującemu.
Zaniżona cena to m.in.:
-
ograniczone prawa przy dochodzeniu roszczeń,
-
ryzyko problemów z urzędem skarbowym,
-
podatek od „zysku”, którego realnie nie było,
-
niższe odszkodowanie przy szkodzie całkowitej,
-
i – co najgorsze – często brak możliwości egzekwowania swoich praw od Sprzedawcy.
Wszystko to sprawia, że ta „oszczędność” może przekształcić się w koszt kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Dlatego jeśli chcesz kupić auto używane bez stresu i kombinowania – wybierz uczciwego, legalnie działającego Sprzedawcę, który wystawi Ci przejrzystą umowę z realną ceną.
W Programie samochodyzgwarancja.pl znajdziesz wyłącznie Autoryzowanych Sprzedawców, którzy:
- działają legalnie,
- podpisują uczciwe umowy,
- oferują roczną Gwarancję w cenie auta,
- mają potwierdzone opinie od realnych Kupujących.
Dzięki temu możesz skupić się na wyborze dobrego samochodu, a nie na zabezpieczaniu się przed cudzymi kombinacjami.