Awaria-Skrzyni-Biegow-Silnika-Czy-Zawieszenia-Co-Sie-Psuje-Najczesciej

Kupujesz auto używane i myślisz: „Byle nie silnik, resztę jakoś ogarnę”. A tymczasem największy wydatek czai się tam, gdzie go nie widać – w skrzyni biegów. I to właśnie awaria skrzyni biegów jest jednym z tych scenariuszy, które potrafią brutalnie sprowadzić na ziemię nawet najbardziej zadowolonego właściciela auta kupionego z ogłoszenia.

Awaria-Skrzyni-Biegow-Silnika-Czy-Zawieszenia-Co-Sie-Psuje-Najczesciej

Najczęściej psuje się to, czego nie sprawdzisz przy oględzinach

Z danych z Raportu Awaryjności GetHelp.pl wynika, że zaraz po awariach osprzętu silnika, na liście kosztownych usterek królują:

  • skrzynia biegów,

  • zawieszenie,

  • oraz sam silnik.

A co gorsze – wiele z tych problemów nie daje o sobie znać podczas jazdy próbnej. Skrzynia może działać „ok” przez kilka dni… aż nagle przestaje wchodzić bieg, słychać zgrzyt albo wycie. A potem zaczyna się kalkulacja.

Awaria skrzyni biegów = czasem więcej niż wartość auta

Wymiana lub naprawa skrzyni biegów to wydatek, który często przekracza 4–6 tysięcy złotych.
W przypadku automatów (szczególnie nowszych dwusprzęgłowych konstrukcji) – nawet 10 tysięcy i więcej.

A jeśli kupiłeś auto za 25 tysięcy i po miesiącu czeka Cię taki wydatek?
Trudno to nazwać okazją życia. Raczej drogą lekcją.

Awaria-Skrzyni-Biegow-Silnika-Czy-Zawieszenia-Co-Sie-Psuje-Najczesciej

📌 Skrzynia biegów – zwłaszcza automatyczna – to najdroższy problem, który może spotkać Cię po zakupie auta używanego. Jej naprawa potrafi pochłonąć nawet 10 000 zł, a to więcej, niż warte są niektóre samochody z ogłoszeń…

Zawieszenie, układ hamulcowy, a nawet rozrząd – choć tańsze – również potrafią uderzyć po kieszeni, szczególnie gdy usterka pojawi się zaraz po zakupie.

Co możesz zrobić, żeby nie wpaść w kosztowną pułapkę?

✔ Nie patrz tylko na przebieg – historia napraw i realny stan auta są ważniejsze.
✔ Nie bój się pytać o faktury, raporty, przeglądy.
✔ A jeśli nie jesteś ekspertem – nie kupuj auta „od sąsiada szwagra bez papierów”.

Sprawdź także Ile naprawdę kosztuje awaria samochodu?

Kliknij TUTAJ aby przejść do artykułu

Lepiej zabezpieczyć się wcześniej, niż płacić później

Właśnie dlatego w Programie samochodyzgwarancja.pl każde auto ma 12-miesięczną Gwarancję w cenie.
A jeśli coś się wydarzy – np. awaria skrzyni biegów – GetHelp.pl pokryje koszty naprawy, robocizny i holowania. Ty masz spokojną głowę, a samochód wraca do życia bez wyciągania oszczędności.

Nie daj się zaskoczyć. Zobacz auta objęte Gwarancją → https://samochodyzgwarancja.pl/samochody/ 

Nie daj się zaskoczyć usterkom, których nie widać na pierwszy rzut oka.

Bo awaria skrzyni biegów to nie mit – to jeden z najczęstszych i najdroższych problemów po zakupie auta używanego.

 

Kupuj z głową. I z Gwarancją.

Przeczytaj więcej:

4 red flagi u sprzedawców samochodów używanych

Przeglądasz ogłoszenia w internecie? Może kupujesz pierwsze auto? Uważaj, żeby nie dostać "auta po babci, co tylko do kościoła jeździła" – czyli 4 red flagi, po który powinna zapalić Ci się lampka ostrzegawcza. Masz budżet, masz zapał i już widzisz siebie w swoim nowym aucie. Może czerwony kompakt? Może czarne coupe, które wygląda na szybsze...

3 awarie, które mogą zrujnować Twój budżet. Jak ich uniknąć kupując auto używane?

Zakup auta używanego to często racjonalna decyzja. Chcesz jeździć za rozsądne pieniądze, bez utraty wartości nowego auta. Ale z każda decyzja niesie również ryzyko. Szczególnie jeśli nie jesteś mechanikiem, nie masz pod ręką warsztatu z rentgenem ani zaufanego Sprzedawcy. Z Raportu Awaryjności GetHelp.pl wynika, że aż 36% aut używanych ulega awarii już w pierwszym roku...

„Czemu to takie drogie?” – czyli nie wszystko, co najtańsze, się opłaca

W samochodyZgwarancja.pl spotykamy się czasami z pytaniem; Ale czemu takie drogie te samochody? Przecież w interenecie znalazłem "taki samo" auto kilka tysięcy taniej! To zupełnie zasadna obawa, w końcu nikt nie lubi kupować kota w worku ( i przepłacać). Odpowiemy więc na nie raz, a dobrze. Bo różnica w cenie to nie tylko nazwa czy...