
Szwagier „po brzmieniu wydechu” rozpozna przebieg, poprzedniego właściciela i pogodę w dniu pierwszego przeglądu. Fajnie się pośmiać przy grillu. Przy realnym zakupie liczą się jednak fakty, dokumenty i odpowiedzialność – bo to one decydują o Twoich kosztach i bezpieczeństwie, nie magiczne ucho i intuicja.
Autor: Robert Zieliński
Cena zakupu ≠ koszt posiadania
Najtańsze ogłoszenie rzadko bywa najtańszym autem w utrzymaniu. Po podpisaniu dokumentów prawie zawsze czeka Cię pakiet startowy (olej, filtry, płyny, świece, opony/hamulce – to eksploatacja i robisz to po zakupie). Jeśli „okazja” ma dodatkowo ślady zaniedbań albo garażowych przeróbek (elektryka, audio, „tuning” świateł), dolicz przywrócenie do stanu używalności. Szwagier powie Ci, ż „się wyklepie”, a mechanik wyceni – i nagle tanio przestaje być tanio.
Ryzyko techniczne – tu kończą się żarty
W autach używanych o spokoju decyduje historia serwisowa, nie „dobre wibracje”.
-
Skrzynie automatyczne/DSG bez wymian oleju potrafią szarpać i spóźniać reakcje.
To element, który możesz objąć u nas Gwarancją.
-
Turbosprężarka nie lubi krótkich odcinków i gaszenia „na gorąco”. Przy objawach (gwizdy, dymienie, zapocenia) rachunek bywa wysoki.
To element, który możesz objąć u nas Gwarancją.
-
Napęd 4×4/ sprzęgło napędu wymaga serwisu oleju. Zaniedbania = komunikaty błędów, szarpanie.
To element, który możesz objąć u nas Gwarancją.
-
Manual + dwumasa w jeździe miejskiej zużywa się szybciej; przy wibracjach i „łapaniu” na końcu skali licz się z wydatkiem.
To element, który możesz objąć u nas Gwarancją.
Szwagier może „czuć, że chodzi ładnie”, ale rachunek zapłacisz Ty. Dlatego przed zakupem zastanów się dobrze; za ile chcesz zapłacić?
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Jeśli chcesz mieć pewne auto – musisz być pewnym jego stanu technicznego.
-
Opony i hamulce decydują o drodze hamowania i aquaplaningu. Bieżnik i ciśnienie to eksploatacja; ale jeśli wyjdzie zatarcie lub zużycie zacisku/usterka ABS, to już koszty mogą wzrastać.
-
Światła i widoczność: ustawienie reflektorów, sprawny alternator/instalacja ładująca. „LED z garażu” bywa efektowny, ale nierzadko nielegalny i niebezpieczny.
-
Układ kierowniczy i zawieszenie: luzy, wybite elementy = gorsza kontrola na mokrym.
Kupując od Autoryzowanego Sprzedawcy w Programie, minimalizujesz ryzyko powypadkowych „rzeźb” i masz Gwarancję GetHelp.pl w cenie.
Dokumenty, odpowiedzialność, ścieżka naprawy
Zakup „po rodzinie”, od znajomych albo przypadkowej osoby prywatnej to zwykle; brak faktury, zabezpieczeń i rozmyta odpowiedzialność. Rękojmia istnieje, ale jest procedurą sporu – czasochłonną i stresującą (a także łatwo można ją wyłączyć za pomocą lakonicznie brzmiących zapisów w umowie). Gwarancja działa prościej: zgłaszasz w iHelp, jedziesz do warsztatu, GetHelp.pl rozlicza naprawę (części + robocizna i koszt holowania), a Ty wracasz do życia.
Przeczytaj także: Pierwsze 90 dni po zakupie – kiedy auta używane psują się najczęściej
Czas i nerwy też kosztują
Objazd trzech „okazji z internetu” z rodziną po całej Polsce, dwóch mechaników „na szybko”, tydzień bez auta w razie usterki – to są realne koszty. Dołóż do tego niekończące się koszty napraw i rodzinny dramat gotowy. Rozsądniej jest zapłacić za pewne źródło, sprawdzone i szybkie procedury oraz przede wszystkim – przewidywalną ochronę, niż potem płacić… za „darmową poradę rodzinną”.
Podsumowanie
Z rodziną – jak wiemy – najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Zamiast ryzykować rodzinny rozłam postaw na pewność i bezpieczeństwo. Raport Awaryjności GetHelp.pl pokazuje, że awarie w pierwszym roku po zakupie wcale nie są rzadkością – dlatego lepiej mieć po swojej stronie Autoryzowanego Sprzedawcę i Gwarancję w cenie, niż potem negocjować z szwagrem, czy dorzuci się do turbiny.

